Fizyka LO Turek
Start
Nauczyciele
Nauczanie
Konkursy
Ciekawostki
Aktualności
Astronomia
Struktura materii
Doświadczenia domowe
Testy z fizyki
Spis treści i wyszukiwarka
Hosted by:
W kręgu fizyki LO Turek
Dowcipy i zabawne sytuacje

nietoperz Nietoperz ze słuchawkami na uszach lecąc w jaskini uderzył o stalagmit. Kiedy się ocknął to zaklął i rzekł:
- Przez ten pioruński walkman bym się zabił.

Złapał diabeł Polaka, Francuza i Anglika.
- Macie wykrzyknąć słowo, a jeśli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut to zabiję!
Anglik krzyknął - O....k....k...jjj! - echo słychać było 3 minuty.
Francuz krzyknął - O....uuu...iiii! - echo słychać było 4 minuty.
Polak krzyknął - Wódkę daaaaająąąąą!
A echo - Gdzie ... gdzie ... gdzie ...? - słychać było 2 godziny.

Michał pyta nauczyciela fizyki:
- Czym różni się gołąb siedzący na ziemi od gołębia siedzącego na dachu?
Nauczyciel wpada w zakłopotanie i mówi.
- Michał co ty znowu kombinujesz, czy nie pomyliłeś biologii z fizyką, jaka jest odpowiedź? - pyta nauczyciel.
- Energią potencjalną proszę Pana - odpowiada szybko Michał.
- Wstawiam piątkę - wykrzykuje nauczyciel.

Nauczyciel fizyki pyta ucznia:
- Jasiu w jaki sposób można uzyskać światło dzięki wykorzystaniu wody?
- Trzeba umyć okno, panie profesorze.

Nauczyciel fizyki pyta Jasia:
-Skąd się bierze prąd?
-Z Afryki!- odpowiada Jaś.
-Skąd ci to przyszło do głowy?
-Bo jak wczoraj u nas zgasło światło, to tata zawołał: -I znów te małpy wyłączyły prąd!

Nauczyciel pyta Jasia na lekcji chemii.
- Na co dysocjuje Hg?
- Na H i na g, czyli na wodór i grawitacje - odpowiada Jaś.

uczen Nauczyciel fizyki pyta uczniów:
- Kto waszym zdaniem był największym wynalazcą wszechczasów?
- Edison - odpowiada Krzyś.
- Czy mógłbyś to uzasadnić?
- Gdyby nie on, musielibyśmy telewizję oglądać przy świecach!

Nauczyciel matematyki wyjaśnia dzieciom, że połowy są zawsze równe. Po chwili dodaje:
- Co będę wam dużo tłumaczył i tak większa połowa nie zrozumie.

Wchodzi student fizyki na egzamin:
- Jakim prawem pan tu wszedł? - pyta egzaminator.
Student patrzy zdziwiony. Profesor sam odpowiada:
- Prawem tarcia, drogi panie, niestety dwója!

Student zdaje egzamin z elektrotechniki, lecz odpowiedzi studenta są poniżej krytyki. W końcu profesor zły, mówi:
- Dam panu trójkę, jeżeli powie pan ile jest żarówek w tej sali.
Student zaskoczony szybko policzył i odpowiada: - Trzydzieści.
Na to profesor odpowiada - Nieprawda. Po czym wyjął jedną żarówkę z szuflady biurka.
Za rok ten sam student podszedł do egzaminu i sytuacja się powtórzyła. Na pytanie profesora o ilość żarówek odpowiedział, że trzydzieści jeden. Na co profesor z uśmiechem:
- Nieprawda. Nie mam żarówki w szufladzie.
- Ale ja mam - odparł student wyciągając żarówkę z marynarki. I dostał tróję.
Ziemia
Na lekcji astronomii nauczyciel pyta uczniów:
- Kto to był Mikołaj Kopernik?
W klasie zapadłą długa cisza. Nagle odzywa się Jasiu:
- Ja wiem kto to był Kopernik.
- Więc powiedz nam wszystkim kim był ten sławny Polak?
- Najlepszym piłkarzem na świecie bo jak kopnął Ziemię to do tej pory się kręci!

Na zajęciach ze studentami w ramach Studium Wojskowego z taktyki oficer wojsk lądowych omawia tor lotu pocisku będący krzywą balistyczną. W pewnym momencie jeden ze studentów zadaje pytanie. Po jakim torze będzie leciał pocisk gdy zostanie wystrzelony z okrętu bojowego na pełnym morzu? Oficer po dłuższym namyśle odpowiada:
- To nie nasza sprawa lecz marynarki wojennej.

W szkole artylerii oficer tłumaczy:
- Panowie podoficerowie, widoczną tu górę przestrzelić można pod kątem, którego sinus jest równy półtora.
- Panie kapitanie, mnie zawsze uczono, że sinus jest mniejszy niż 1.
- W zasadzie podchorąży, to macie rację, ale w warunkach bojowych wszystko jest możliwe.

W 1982 roku w czasie stanu wojennego w Polsce każdy zakład miał swojego komisarza wojskowego. Przyjeżdża pułkownik przydzielony do nadzorowania fabryki produkującej materiały półprzewodnikowe i z oburzeniem pyta:
wykładowca - Dlaczego robicie pół przewodniki, a nie całe przewodniki? Wojsko was nauczy porządku i solidności.

Na uczelniach wykładowcy są często świetnymi naukowcami ale kiepskimi wykładowcami. Na jednym z wykładów z profesorem fizyki można było zrozumieć tylko co najwyżej połowę powiedzeń i anegdot. Najbardziej ulubione stwierdzenie:
- Bo proszę Państwa kobieta bez torebki traci połowę na swojej wartości.

Pewien farmer zatrudnił grupę fizyków, żeby zbadali i ulepszyli technologię produkcji mleka. Po roku powstał raport, który zaczynał się od słów: "Rozważmy krowę o promieniu R i masie M, która wprowadza do organizmu stały strumień trawy G".

Sześcioletni Walduś, syn nauczycielki fizyki po dyskusjach z mamą na temat budowy otaczającego świata idzie wieczorem myć się do łazienki. Siedzi cicho pół godziny w wannie "bardzo gorliwie" się myjąc. Po wyjściu z wanny mama z przerażeniem stwierdza, że syn jest brudny jakby w ogóle się nie mył. Walduś z zatroskaną miną pyta zdumioną mamę:
- Mamo czy ja się kąpałem w atomach?

Pewnego dnia mały syn matematyka przyszedł dumny ze szkoły i pochwalił się ojcu, że tego dnia dzieci uczyły się o zbiorach:
- Na przykład nauczyciel polecił wstać wszystkim uczniom, którzy przynieśli bułki na śniadanie. I to był zbiór dzieci, które miały bułkę na śniadanie. Potem wstały te dzieci, które przyniosły chleb z wędliną, i to był zbiór dzieci, które miały na śniadanie chleb z wędliną. Potem nauczyciel poprosił, aby wstały te dzieci, które niczego nie miały na śniadanie, ale takich nie było, więc to był zbiór pusty.
Zadowolony z postępów syna matematyk zapytał go:
- A czy tych kilka marchewek, które mam na talerzu, też może stanowić zbiór?
To pytanie wyraźnie zbiło z tropu malca, ale po chwili uśmiech rozjaśnił mu twarz i odrzekł:
- Tak, gdyby tylko te marchewki mogły wstać.

Nauczyciel fizyki egzaminuje uczniów zadając pytania z mechaniki. Uczniowie są słabo przygotowani i źle odpowiadają. Nauczyciel mówi:
- idźcie pobiegać wokół szkoły i przyjdźcie jeszcze raz to może lepiej będziecie odpowiadać.
uczniowie w szkole Jeden z uczniów zostaje a nauczyciel zdenerwowany pyta:
- dlaczego zostałeś. Na to uczeń:
- w którym kierunku mam biegać, z jaką prędkością i z przyspieszeniem?
Zdałeś odpowiada nauczyciel.

Fizyk zapytany na egzaminie, ile wynosi pierwiastek z dwóch, odpowiada:
- To wartość rzędu jedności.
Zapytany o to samo inżynier wyciąga suwak logarytmiczny i oblicza:
- To jest około 1.41.
Gdy pytanie zostaje zadane ekonomiście, ten zamyka drzwi do pokoju, zbliża się do egzaminatora i pyta szeptem:
- A ile pan chce, żeby było?

Biolog, fizyk i matematyk próbują rozwiązać następujący problem: Jest dom na początku pusty, i wchodzą do niego dwie osoby a wychodzą trzy. Jak to wyjaśnić?
- Nastąpiło rozmnożenie - stwierdził biolog.
- Nastąpił błąd pomiaru - powiedział fizyk.
- Wejdzie jeszcze jedna osoba i dom będzie pusty - na to matematyk.

Fizyk teoretyk, lekarz i prawnik rozmawiają, czy lepiej mieć żonę, czy kochankę.
Lekarz mówi: żonę. Żonaci żyją dłużej, zdrowiej się odżywiają i mniej się stresują.
Prawnik mówi: - kochankę. Z rozwodem to takie koszty i trudności.
Fizyk mówi: - żonę i kochankę. Bo gdy żona myśli, że jest się u kochanki, a kochanka, że jest się u żony, można spokojnie zajmować się obliczeniami.

Informatyk zaleca się do dziewczyny:
- Och mój ty algorytmiku! Zsumujmy się najpierw, a później pomnóżmy! Ja będę licznikiem a ty mianownikiem a moja teściowa kreską ułamkową!
A dziewczyna na to:
- Odejmij się ode mnie ty iloczynie nieparzysty! Bo jak ci przypierwiastkuję to zbiór twoich zębów wyleci z nawiasu kwadratowego twoich ust!

Matematyk, fizyk i inżynier dostali po równym kawałku siatki ogrodzeniowej i mieli ogrodzić jak największy teren.
Inżynier ułożył elegancki prostokąt, uprzednio dokładnie wymierzywszy długości boków.
Fizyk wykreślił idealne koło i tak ułożył siatkę.
Matematyk ułożył siatkę byle jak i stwierdził, że jego jest na zewnątrz.

naukowiec Profesor matematyki nie mógł znaleźć pracy, wszędzie mówili, ze nie stać ich na tak wybitną osobistość. No to się wkurzył i zdesperowany poszedł do urzędu pracy, powiedział, że skończył zawodówkę i szuka pracy jako hydraulik. Udało się, dostał pracę. Za jakiś czas ktoś mądry wymyślił, że żeby być hydraulikiem, to trzeba mięć maturę, no i wysłali całą brygadę, w której pracował profesorek na wieczorowe kursy z matematyki. Na pierwszych zajęciach nauczyciel wziął profesorka do tablicy i pyta jest wzór na pole koła. Profesorek na to, że nie wie, ale zaraz sobie wyprowadzi. No i zaczyna, pół tablicy zabazgrał wzorami i coś mu nie wychodzi. Nagle słyszy szept z pierwszej ławki:
- Zmień granice całkowania...

Po czym można poznać matematyka?
RANO - przed śniadaniem całuje jajko, a żonę puka łyżeczką w czoło.
W CIĄGU DNIA - rozwiązuje zadania kredą na karoserii mijanego czarnego mercedesa i dziwi się, że tablica mu odjeżdża.
WIECZOREM - wyrzuca za drzwi zegarek i nakręca kota.

W jednym przedziale pociągu w Szwajcarii spotykają się: fizyk doświadczalny, fizyk teoretyk i matematyk. Przez okno zobaczyli łąkę, na której pasły się trzy łaciate krowy. Fizyk doświadczalny skomentował to następująco:
- W Szwajcarii wszystkie krowy są łaciate.
- O przepraszam. W Szwajcarii istnieją łaciate krowy - poprawił go kolega-teoretyk, a matematyk zawyrokował:
- W Szwajcarii istnieją trzy krowy, które są łaciate przynajmniej z jednej strony.

Architekt projektując most opiera się na wyliczeniach inżyniera. Inżynier szacuje wytrzymałość i inne parametry konstrukcji, opierając się na prawach fizyki. Fizyk - korzysta z równań i tożsamości matematycznych. Zaś matematyk udowadniał twierdzenia i układał równania w ogóle nie zastanawiając się, czy one będą pasowały do rzeczywistego świata.

W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
- ... 99, 100. Szukam. Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam cię Newton!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal.

Dwóch fizyków leci balonem. Widząc człowieka na Ziemi pytają:
- Gdzie jesteśmy?
Człowiek po dłuższym namyśle odpowiada:
- W balonie.
Fizycy zastanawiają się kim był człowiek na Ziemi. W końcu jeden mówi do drugiego:
- Był to matematyk. - Dlaczego?
Po pierwsze - myślał bardzo długo.
Po drugie - jego odpowiedź była precyzyjna.
Po trzecie - zupełnie bezużyteczna.

strażak Fizyk i matematyk rozwiązują dwa życiowe problemy.
Problem pierwszy
Dane są: płonący dom, hydrant i wąż strażacki. Jak ugasić dom?
Jak to zrobi fizyk? Fizyk podepnie wąż do hydrantu i poleje dom wodą.
Jak to zrobi matematyk? Tak samo jak fizyk.
Problem drugi
Dane są: dom, hydrant, wąż strażacki i zapałki. Jak ugasić dom?
Jak to zrobi fizyk? Fizyk dojdzie do wniosku, że dom się nie pali toteż nie ma potrzeby go gasić.
Jak to zrobi matematyk? Matematyk podpali dom by sprowadzić zadanie do poprzedniego już rozwiązanego zadania.

Fizyk, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, aż silnik gaśnie i auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi fizyk.
- Myślę, że paliwo jest złej jakości - stwierdza chemik.
- Wsiądźmy i wysiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.

Inżynier fizyk, matematyk i filozof mieli wskazać największe odkrycie wszechczasów. Inżynier wybrał ogień, który dał ludzkości władzę nad rzeczami. Fizyk wskazał na koło jako władzę ludzkości nad przestrzenią. Matematyk opowiedział się za alfabetem, który przekazał władzę nad symbolami. Filozof nie miał wątpliwości, że to termos.
- Dlaczego termos? -zapytali filozofa pozostali.
- Ponieważ termos zachowuje ciepło płynów zimą, a zimno latem - odpowiedział filozof.
- No i co z tego? - pytali nieco zdziwieni pozostali.
- Pomyślcie tylko chwilę, taka mała butelka, a jednak ona to wie.

W ramach eksperymentu zamknięto w odizolowanych pomieszczeniach: małpę, fizyka i matematyka, dając im tylko puszkę z jedzeniem. Po upływie czasu eksperymentu, okazało się, że pomieszczenie małpy jest całe poobijane od środka, puszka zmasakrowana, ale małpa jest najedzona, szczerzy się. W celi fizyka, wszystkie ściany zapisane drobnym maczkiem obliczeniami, na puszcze ślad jednego celnego uderzenia, fizyk najedzony, szczerzy się. Natomiast w celi matematyka zastano jego martwe ciało i na ścianie tylko jeden napis: "Dany jest walec".

Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego?
Początkujący uważa, że 1 kB to 1000 B, a doświadczony jest pewien, że 1 kilometr to 1024 metrów.

Co to jest nanosekunda?
Jest to czas jaki upływa od zapalenia się zielonego światła na skrzyżowaniu do momentu kiedy drugi stojący kierowca zaczyna trąbić.

Rosyjski kosmolog zajmujący się wszechświatami równoległymi składając po raz pierwszy wizytę w Stanach Zjednoczonych poprosił, aby pokazano mu Las Vegas. Jego amerykańscy gospodarze wzięli go za wytrawnego hazardzistę i bardzo chcieli się dowiedzieć, jaka jest jego strategia. Rosjanin odpowiedział, że postawi wszystkie swoje pieniądze, każdego centa, w pierwszym zakładzie. Jego gospodarze protestowali:
- To śmieszne!
- Tak - odparł - ale w jednym z wszechświatów równoległych będę bogatszy, niż mogę sobie wyobrazić!
Dziwne, choć być może prawdziwe. Trzeba jednak pamiętać, że w milionach innych wszechświatów będzie zupełnie spłukany.

Wszechświat Jakie jest podobieństwo między Wielkim Wybuchem a nocą poślubną?
W obu przypadkach cały sens sprowadza się do niespotykanie małych części sekundy.

Czarne dziury powstały tam, gdzie Pan Bóg podzielił przez zero.

Jedna pchła pyta drugą:
- Jak myślisz, czy na innych psach też jest życie?

Kiedy para jest nasycona?
Kiedy odwracają się do siebie plecami!

Przychodzi homomorfizm do lekarza. Lekarz się pyta:
- Co panu dolega?
- Panie doktorze, mam trywialne jądro - odpowiada homomorfizm.

Profesor pyta studenta fizyki:
- Co to jest różniczka?
- To wyniczek odejmowanka - odpowiada student.

Wchodzi całka oznaczona do pociągu, a tam nie jej przedział.

Operator różniczkowy goni funkcje i je przerabia. Funkcje uciekają w popłochu. Funkcja ex śmieje się, podskakuje i radośnie wykrzykuje:
- Nie przerobisz mnie, nie przerobisz mnie, jestem przecież ex.
A na to operator różniczkowy:
- A ja różniczkuję po igreku.

Matematyk zostaje zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Po pewnym czasie, zaczyna rządzić na oddziale i wszyscy inni wariaci się go boją, bo nie rozumieją go, jak podchodzi do nich i grozi:
- Bo cię scałkuję!
Jednak po miesiącu, w szpitalu zamykają drugiego matematyka, który nie boi się pierwszego. Na oddziale konsternacja, dlaczego?! Aż pewnego dnia pierwszy grozi drugiemu:
- Bo cię scałkuję! A on na to:
- Ja się nie boję, ja jestem ex!

Studentka pyta na wykładzie:
- Dlaczego transformator podłączony do sieci buczy?
- Jakby pani miała tyle okresów na sekundę co on, to nie tak by pani buczała!

Nowy pierwiastek

jądro Najcięższy pierwiastek odkryli uczeni z Uniwersytetu w Fulchester. Nowy pierwiastek nazwano Administratium. Ma on liczbę atomową równą zero - nie ma protonów ani neutronów i zajmuje w tablicy Mendelejewa miejsce przed wodorem. Administratium składa się z jednego neutronu, 125 neutronów asystujących, 75 wiceneutronów i 111 wiceneutronów asystujących, więc jego masa atomowa osiąga imponującą liczbę 312. Wszystkie 312 cząstek utrzymywane jest w jądrze głu-polem. Nowy pierwiastek spowalnia wszystkie reakcje. Administratium wystarcza, by ta sama reakcja, która zwykle zajmowała mniej niż sekundę, trwała nawet do czterech dni!
Wyniki obserwacji wskazują, że masa atomowa pierwiastka tajemniczo rośnie po każdej reorganizacji.

Instrukcja dla przyszłych studentów
Co powinien wiedzieć student? - Student powinien wiedzieć wszystko.
Co powinien wiedzieć magister? - Magister powinien wiedzieć wszystko ze swojej dziedziny.
Co powinien wiedzieć doktor? - Doktor powinien wiedzieć wszystko ze swojej specjalizacji.
Co powinien wiedzieć dr hab.? - Dr hab. powinien wiedzieć, w której książce co się znajduje.
Co powinien wiedzieć docent? - Docent powinien wiedzieć, gdzie jest biblioteka.
Co powinien wiedzieć profesor? -Profesor powinien wiedzieć, gdzie są docenci...

Jak wielu uczonych potrzeba by wymienić żarówkę?
wg ekologów: ośmiu - jeden do zainstalowania nowej żarówki, siedmiu do rozpracowania zagadnienia, co zrobić z przepaloną żarówką przez następne 10 tysięcy lat;
żarówka wg archeologów: trzech - jeden wymienia , a dwóch dyskutuje, od jak dawna żarówka musiała tutaj wisieć;
wg fizyków doświadczalników: jeden plus minus trzech;
wg fizyków teoretyków: czterech - jeden wykonuje pracę, a trzech dopisuje się jako współautorzy;
wg mechaników: pięciu - jeden trzyma żarówkę, czterech obraca stołem;
wg Einsteina: dwóch - jeden trzyma żarówkę, drugi obraca Wszechświat;
wg Heisenberga: nie da się tego zrobić - kiedy tylko trzyma się żarówkę, żeby się nie poruszała, traci się informację o tym, gdzie ona jest;
wg astronomów: nie należy wymieniać żarówki - astronomowie wolą ciemność;
wg uczonych radzieckich: jest to objęte ścisła tajemnicą wojskową;
wg matematyków: nie potrzeba żadnego - zostawia się ten problem jako łatwe ćwiczenie do wykonania dla czytelnika;
wg programistów: 1,000000000001;
wg Abela: trudno powiedzieć - ale z pewnością mogą to zrobić w dowolnej kolejności;
Wg Boole'a: 0 lub 1;
wg doktorantów: dwóch - jeden miesza martini, drugi wzywa elektryka.

Postępy naukowe
mikroskop Nowy Jork - naukowcy amerykańscy opatentowali najmniejszy mikroskop na świecie o rozmiarach nieprzekraczających kciuka.
Tokio - japońscy konstruktorzy w błyskawicznym tempie opatentowali mikroskop o tak małych rozmiarach, że można go zobaczyć tylko pod mikroskopem.
Moskwa - tutejsi inżynierowie skonstruowali mikroskop, którego w ogóle nie można zobaczyć.
Hawana - na Kubie już od dawna nie widziano żadnego mikroskopu.
Pekin - konstruktorzy Chińskiej Republiki Ludowej zapewniają, że w ich kraju kraju każdy woli jeździć na rowerze.

Ucz się ucz, bo wiedza to potęgi klucz
Zgodnie ze znanymi prawami fizyki: P=W/t, czyli Moc = Praca/Czas
Wszyscy wiemy, że zachodzą tożsamości:
moc = wiedza , czas = pieniądz,
więc Wiedza = Praca/Pieniądz lub po przekształceniu Pieniądz = Praca/Wiedza
jeżeli więc wiedza zmierza do zera, to pieniądz zmierza do nieskończoności
Wniosek: im mniej wiesz, tym więcej masz kasy.
Zastanów się nad sensem dalszej nauki !!
(jeśli przyjmiesz wariant aby twoja wiedza dążyła do nieskończoności to twoje pieniądze dążą do zera)

Metody Dowodzenia Twierdzeń
- Przez zaprzeczenie założenia.
- Przez założenie tezy.
- Przez analogie.
- Przez presje moralna.
- Przez sugestie - "Państwo widzicie..."
- Przez kalendarz - "To wynika z zeszłego roku.."
- Przez sztuciec - A nuż wyjdzie
- Przez połechtanie ambicji słuchaczy - "to dla Państwa jest proste"
- Przez nadużycie symboli.
- Iluzjonistyczny - "Zrobimy teraz taka sztuczkę"
- Harcerski - podchody dookoła dowodu
- Suflerski - "Proszę mi podpowiedzieć"
- Cybernetyczny - "To automatycznie wynika z..."
- Psychologiczny - "Państwo sami sprawdza"
- Plenarny - "Czy Państwo się zgadzają?"
- Dogmatyczno-autorytatywny - "Tak jest w podręczniku"
- Familijny - "Bierzemy rodzinę zbiorów..."
- Samowystarczalny - "Państwo sami sprawdza we własnym zakresie"
- Dowód przez zakrzyczenie
- Dowód przez zbagatelizowanie: "ależ to jest trywialne.."
- Dowód przez sprowadzenie do przerwy.
- Dowód perswazyjno-optyczny, zwany tez dowodem "przez ogląd" - "...Proszę
- państwa, to widać!!..."
- Dowód przez zdrowy rozsadek - "...Proszę państwa, ale to przeczy zdrowemu rozsądkowi.."
- Dowód przez autorytet - "...Proszę państwa, tak po prostu jest..."
- Dowód lekkoatletyczny - "Rzut oka na tablice i widać..."
- Dowód przez zamachanie rękami
- Dowód przez przeniesienie do pracy domowej
- Dowód w sposób perwersyjny - czyli od tylu
linia

Humor z ławy szkolnej

Uczeń klasy czwartej matematyczno - fizycznej na pytanie "Jak powstaje widmo wodoru" odpowiada: "Balmer wysyła elektrony z pierwszej orbity na orbity dalsze."

Fragmenty odpowiedzi ze sprawdzianu dotyczącego promieniowania nadfioletowego: "W przypadku zbyt długiego opalania się można poważnie zachorować, można mieć raka skóry. Związane jest także z warstwą ozonową. Otóż promieniowanie nadfioletowe wraz z freonami tworzy tzw. "dziurę" ozonową, bardzo niebezpieczną dla organizmów żywych."

Stwierdzenie jednego ucznia o czasie: "Czas maleje w każdej sekundzie aż uzyska wartość zero."

Na pytanie "Dlaczego prąd trójfazowy przesyłamy za pomocą trzech przewodów" (moc prądu wyraża się wzorem P=UIcosf) uczennica odpowiada: "Ponieważ jednym przewodem płynie napięcie, drugim natężenie, a trzecim cosinus f."

linialinialinialinia

Zabawne pytania i zadania fizyczne

Dlaczego Indianin patrząc przed siebie w słoneczny dzień kładzie dłonie nad oczyma?

Cegła waży jeden kilogram i pół cegły. Ile waży cegła?

Gąsienica wchodzi na drzewo o wysokości 15m. W ciągu dnia wchodzi do góry 5m, a w nocy schodzi w dół 4m. W którym dniu będzie na wierzchołku.

Jak wiadomo kanapka zrzucona na podłogę zawsze spada masłem do ziemi, a kot zawsze ląduje na czterech łapach. Co się stanie, jeśli do grzbietu kota przymocujemy kawałek chleba posmarowany masłem (masłem do góry) i zrzucimy go w dół?

Śpiąca królewna
Napięcie skuteczne pomiędzy powiekami śpiącej królewny jest równe U. Królewna śpi już n lat wydając k oddechów na minutę. W pewnej chwili t, w nieskończenie małym przedziale czasu dt, wpada przez okno wiązka monochromatycznego światła wywierająca ciśnienie p na powieki królewny. Jakie przyrządy optyczne powinny ustawić krasnoludki na drodze promienia, by obudzić królewnę, jeżeli po l sekundach młody, uziemiony książę o potencjale V, zaczyna wirować wokół jej łoża, składając na jej ustach o napięciu powierzchniowym s , x pocałunków o mocy P każdy? Klamra w pasie księcia to złącze p-n.

Czerwony kapturek
Doskonale czerwony Kapturek idąc lasem spotyka wilka. W koszyczku Kapturek ma n+1 protonów i n neutronów. Zderzają się doskonale sprężyście i zbliżają do domku babci po quasi sinusoidzie z pulsacją kątową w. Jeżeli domek babci jest bombardowany bozonami z dwururki gajowego, uzasadnić, dlaczego oczy babci powiększyły się k-krotnie.
UWAGA: w chwili k-tego wystrzału wilk zróżniczkował las po czasie. Wilk jest nierozciągliwy i przesunięty w fazie o pi/2 względem gajowego.
Oblicz impedancję układu wilk - czerwony kapturek - dwururka.

Królewna śniegu
Zła królowa, stojąc przed lustrem, poczynając od chwili t=0 wypowiada w ciągu t sekund formułę "Lustereczko, powiedz przecie, najpiękniejszy kto na świecie?". Co stanie się w chwili 2t, gdy przez okno padnie na lustro strumień neutronów termicznych? Odpowiedź podaj dla trzech przypadków:
a) lustro jest wklęsłą soczewką o aberracji sferycznej A, posrebrzaną od tyłu w k%,
b) lustro jest zwierciadłem elektrostatycznym,
c) zła królowa ma zeza. W przypadku c) powiedz, jaką rolę odgrywa fakt, że we wzorze na akomodację siatkówki oka złej królowej występuje stała k.

Zadanie na letnie upały
Z dna szklanki ze sprite'em odrywają się co dt bąbelki o napięciu powierzchniowym s . Po czasie t pierwszy bąbelek przebył drogę S poruszając się po sinusoidzie. Całkowita praca wykonana przez bąbelki sprite'a w danym czasie t wynosi W. Oblicz skok linii śrubowej n+2-ego bąbelka, jeżeli wiadomo, że po czasie, gdy k-ty bąbelek był w 1/8 drogi, szklanka została oświetlona skolimowaną wiązką światła. Przewidzieć zmiany w ruchu n+2-ego bąbelka, jeżeli po dojściu jego poprzednika do powierzchni szklanka zacznie wirować z prędkością kątową w.

linia linia linia linia linia linia linia linia linia linia linia linia linia linia

Parafrazy znanych praw fizycznych

Wiosną w szale miłości ginie kwadrat odległości. (prawo ciążenia powszechnego)

Ciało raz puszczone puszcza się dalej. (I zasada dynamiki)

Ciało przyparte do muru nie stawia oporu (szybciej działa). (II zasada dynamiki)

Jak ty komuś, tak on tobie. (III zasada dynamiki)

Jak ma coś źle pójść to pójdzie. (II zasada termodynamiki)

Jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz. (ruch z tarciem)

Dlaczego Wszechświat właśnie tak wygląda? Bo gdyby był inny nas by tutaj nie było! (zasada antropiczna)

Im cięższy łom tym lżejsza śmierć. (prawo Ohma)

Im wyżej od kolana, tym opór maleje a napięcie rośnie. (prawo Ohma)

Ciało rzucone na łoże traci na oporze. (pomieszane prawo Ohma z prawem Archimedesa)

linia